Duma !

Duma !

sobota, 21 czerwca 2014

Rozdział 2 * 6 lat tamu *


   Ujrzałam wysokiego mężczyznę około 24 lat. Blondyn o piwnych oczach i lekkim zaroście. W ręku trzymał moją mp3.
  - Jezu dzięki - szybko wyrwała,m  mu ją z ręki - Moja mp3. skąd ją masz ?
  - Widziałam jak ci wypadła gdy wysiadałaś z samochodu.
  - Dziękuję Ci. Uratowałeś mnie. - wtrąciła Natalia - Inaczej byłabym skazana na jej marudzenie. Za to masz u mnie dług - małpa. Przesadziła. Z bezradności zaczęłam kręcić głową. Chłopak tylko się uśmiechnął i odszedł.
  - Faaaaaaaaaaajny ! - stwierdziła Natt. Wiedziałam, że jej wpadł w oko.
  - Eeeee - odpowiedziałam zakładając słuchawki. Rozejrzałam się po autobusie. Zdziwiłam się bo większość osób już spała. Spojrzałam na wyświetlacz w telefonie. Wskazywał 23:30.
  - Boże już ta godzina ? - powiedziałam do siebie. Postanowiłam napisać mamie SMS-a, że pewnie w nocy jak będę spać, będziemy przekraczać granicą, że ją kocham i takie tam. Napisałam i włączyłam mp3. W moich słuchawkach rozbrzmiała piosenka. Uśmiechnęłam się na dźwięk, który usłyszałam. Oparłam głowę o szybę i oglądałam przemijające obrazki. Nawet nie wiem kiedy zasnęłam ...

*dwa dni później*

    -Proszę o zabranie wszystkich swoich rzeczy z autokaru i nie oddalanie się od grupy. Mam wam do przekazania bardzo ważny komunikat - darła się opiekunka, choć nie wiem po co skoro nikt ( to znaczy ja :) ) jej nie słuchał.
                         Szybko zabrałam swoje rzeczy i z jakże dużą cierpliwością czekałam za Natalią, która w tym momencie kłóciła się z kierowcą, kolegą tego co mi podał mp3. Dlaczego się kłóciła ? Bo powiedział, że to co słucha, to chłam, same szarpidruty i darcie mordy. No, a Natt nie umie panować nad swoim gniewem. Biedny Alan ( bo tak miała na imię ) nawet nie wie z kim zadarł. Szkoda chłopaka bo jest naprawdę dobrą dupą. Nie za wysoki, powiedzmy, że ciemny blondyn, o niebieskich oczach i lekkim zaroście. Można by powiedzieć, że spełnia ,,wymagania" Natalii.
   - Chryste jak on mnie wkurwia ! Yhrrr.. - powiedziała Natka rzucając podręcznym bagażem na ziemię - Ty to widziałaś ? Ten skurczysyn powiedział, że moja muzyka, moje love, moje życie to chłam i darcie mordy ! Debil, idiota, skurwiel, sukinsyn.. - rzucała obelgami na prawo i lewo
   - Podoba Ci się - powiedziałam, a Natalia podarowała mi jedno z tych ,, groźnych" spojrzeń
  - Co ? Hahahahahaha - wybuchnęła gromkim śmiechem.- Pogrzało Cię ? Może i noszę soczewki - powiedziała ciszej żeby nikt się nie dowiedział - ale aż taka ślepa nie jestem. Widzisz jak on  wygląda ? - powiedziała z oburzeniem i spojrzała na niego .
   - Tak widzę - zaczęłam spokojnie - Jest dość wysoki, jak na Ciebie, dobrze zbudowany, przystojny, niebieskie oczy, blond włosy, rajdowiec. Czyż nie tak opisywałaś jeden ze swoich ideałów ?
  - Yyy.. Nie ?! Phy, phii , pff. - zaczęła pyhać, prychać, puffać.
   - Uważaj bo się oplujesz i przy okazji mnie. - mówiłam to podnosząc torbę - Dali rusz dupsko. Idziemy do hotelu.
  - A ten komunikat ? - zapytała Natt
  - Już go dawno powiedziała. A wiesz co jest najlepsze ? Ze przez Ciebie nic nie słyszałam. Bo ty wolałaś się drzeć w niebo-głosy na Alana.
  - Eee tam - dodała Natalią ciągnąc gigantyczną walizkę. 
   - Większej się nie dało zabrać ? - śmiałam się z przyjaciółki - Przecież ty to ledwo ciągniesz. Co ty w niej masz ? - zapytałam
   - Zobaczysz - powiedziała Natalia poruszając charakterystycznie brwiami.
   - Nie wnikam - zatrzymałyśmy się razem z grupą przed hotelem. Tam przydzielili nam pokoje dali klucze i .. i.. i coś tam jeszcze gadali, ale ja z Natalią już dawno męczyłyśmy się jej wielką walizką na schodach.
  - Co to za hotel skoro nie ma windy ? - oburzyła się królewna
  - Czarnogórski. Posiada trzy gwiazdki. Ty się módl żeby była w miarę ogarnięta łazienka.
  - Nie gadaj tylko ciągnij - okey zabrzmiało to dość dziwnie, ale skoro mówi ciągnij to ciągnę. No i pociągnęłam, ale tak że Natt wywinęła orła na schodach. Legła jak długa. Normalnie wmontowała się w schody. Nie mogłam wytrzymać i parsknęłam śmiechem tak głośno, że gościu z recepcji przybiegł zobaczyć co się dzieje. Gdy zauważył Natalię leżącą na schodach i mnie turlającą się ze śmiechu to oczy prawie mu wyszły na wierzch.
  - It's ok ? - zapytał po anielsku. Boże jaki on ma brzydki głos, ale pasuje do niego bo jest okropny.
  - Yes, thank you.  - powiedziałam śmiejąc się z mojej kochanej pokraki, która właśnie się podnosiła.
  - Taa kurwa ... śmiej się, śmiej. Jeszcze zobaczymy - zagroziła mi palcem, a ja podeszłam do niej i pocałowałam w policzek. Chwilę potem już obie się śmiałyśmy.
                       W końcu znalazłyśmy pokój.
Był taki nawet w miarę. Myślałam, że będzie gorzej. Otwierając drzwi wchodziłaś do małego kwadratowego korytarza, gdzie stała duża dwudrzwiowa szafa i mała biała lodówka. Po lewej stronie było przejście do ,,sypialni". Na środku stało duże małżeńskie łóżko, po bokach dwa nocne stoliki, a pod ścianą jeszcze jedno łóżko. tym razem pojedyncze. Naprzeciw ,,łoża" wisiał mały telewizor, który zresztą nie działał. Było też duże lustro z toaletką , które stało od razu przy wejściu do pokoju po lewej stronie. Z ,,sypialni" można było wyjść na mały balkon, taki pół okrągły. Na dole zabudowany z balustradami ku górze. Widok z niego był prześliczny. Mogłam godzinami patrzeć na zieloną łąkę porośniętą kwiatami, a za łąką rozciągające się góry.  Normalnie coś pięknego !
                  Łazienka znajdowała się naprzeciwko drzwi wejściowych. Mała, niebieska łazienka. Nie powalała ale dobrze, że jest i wszystko działa !

                   Miałyśmy tam spędzić trzy dni, a potem pojechać do Naum i tam spać jedną noc. Potem nad ranem wyruszyć w drogę powrotną. A więc miałyśmy tam spędzić trzy dni. Jak się potem okazało były to najlepsze trzy dni w moim życiu ...

*******************************************************************************

No i jest drugi rozdział. :) Chociaż nie  powinnam dodać bo nie ma tu żadnego komentarza.. Ale co tam ..
Oglądaliście wczorajszy mecz ? :D Coś pięknego !!! Wygrać z Brazylią 3:1 Niesamoooowite ! <3
Jednak brakuje mi tego pana w naszych rozgrywkach ! ;( Miejmy nadzieję że już niedługo zawita na boisku i poprowadzi biało-czerwonych do zwycięstwa ! <3



*juuula*
Liczę na Was ! Wchodzę --> czytam --> komentuje ! :)

piątek, 13 czerwca 2014

Rozdział 1.* 6 lat tamu *

Rozdział 1.







* 6 lat tamu *

- Tu masz tabletki.Pamiętaj aby ja zażywać. O a tutaj są te przeciwbólowe. Wiesz która, te co zażywasz podczas miesiączki.. O a tutaj..
             - Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ! Już nie mogę tego słuchać ! Mamo ja mam 18 lat i wyobraź sobie, że potrafię czytać. Wiem jesteś w szoku.. Szczerze Ci powiem, że ja też. Wiem do czego są jakie tabletki, to raz. Dwa, nie dostanę okresu podczas miesiączki. Trzy ! To tylko 9 dni, a każesz mi zabierać tyle ciuchów, jakbym co najmniej na 2 miesiące jechała ! Zluuuuzuj ! - powiedziałam do jakże nadopiekuńczej matki. Oczywiście zignorowała to co do niej przed chwilą mówiłam i dalej pakowała jakieś proszki, syropy i inne duperele. Nie to, że jestem tak nie poradna czy tak leniwa,żebym nie potrafił się sama spakować. Nie nie nie.Co to, to nie. Po prostu jak mama się zdeklarowała, że mi ,,pomoże", a potem stwierdziła, że ona to lepiej zrobi to nie będę z nią dyskutować. :)
                            Podczas gdy mama biegała po całym domu w poszukiwaniu ,,najpotrzebniejszych" rzeczy na wyjazd, ja siedziałam na kompie o ściągałam piosenki na moją MP3 i ogarniałam fejsa. Nagle w moich słuchawkach rozległ się znany mi sygnał, że dostałam wiadomość na portalu społecznościowym. Oczywiście od Natt.

                  ,, Bałkany ♥ to już dziś ! Tak jest kuuuuuuuuuurwa ! "

Tak Natalia też jedzie na Bałkany. Boże daj mi cierpliwość bo z nią to nie gdy nie wiadomo. Uśmiechnęłam się na widok wiadomości i szybko odpisałam.

                      ,,Już nie mogę się doczekać. *.* Wyjazd jest o 19 więc będę o 18:30
                       by zaklepać najlepsze miejsca "                   
                       BAKUGANY <3 uwaga nadciągamy ! "

ENTER. Taak to będzie najlepsza wycieczka świata. Z moich rozmyśleń wyciągnął mnie dźwięk sygnalizujący o nowej wiadomości.

                     ,,Powiedziałaś Marcinowi, że jedziesz ? Ogólnie jak ta sytuacja
                       wygląda ? Rzadko o tym gadamy -.-"
                 
                     ,,Może dlatego że nie ma o czym ? Nie nie powiedziałam mu. Między
                      nami jest coraz gorzej zdałam sobie sprawę, że go nie kocham..
                      Że jestem z nim, bo no bo jestm i tyle. Chce to skończyć, ale nie wiem jak .. ;/ "

                  ,,Spoko misia ! Pomogę Ci ! Jak zawszę ;D Teraz o tym nie myśl.
                    Zostały trzy godziny do wyjazdu. Niee pozwól by zły humor Ci to zepsuł.
                    Lepiej leć się szykować. Nie chce zdychać w autobusie od twojego smrodu xd
                    Żegnamy Polskę, witamy Bałkany ! ♥
                    Leć mała ja też spadam ! ;d Siaaaaaaaa <3 "

                 ,.Masz rację. Jak zawsze -.- xd <3 Nooo tak. Trzy godziny i witamy w bajce :D. KC <3 "

Już nie czekałam na odpowiedz tylko wyłączyłam komputer i poleciałam do łazienki się szykować.

* Trzy godziny później *

          - Karolcia pośpiesz się, Tato i ja już czekamy w samochodzie .
          - Nie mów na mnie Karolcia! - krzyknęłam do mamy stojąc przed nią zakładając trampki.
          - Oj przestań! Lepiej się pośpiesz bo się spóźnimy - dała mi całusa i wyszła. Ja jeszcze      wróciłam do pokoju by sprawdzić czy aby na pewno wszystko wzięłam, a chwilę potem siedziałam już w samochodzie z bananem na twarzy.
         - Kierunek jelunek ! - powiedział tata zapinając pasy. - Na pewno wszystko masz ? Portfel,  telefon, pieniądze, słuchawki, mp3 kremy i te inne duperele ? Pamiętaj, że nie będę się wracał - taa kochany tatuś ! ;/
         - Tak mam wszystko. Możemy już jechać ? - zapytałam z niecierpliwieniem -  Chce być wcześniej żeby zająść dobre miejsca.
          - Już już. Boże.. Widzisz Marcysia jak szybko chce od nas wyjechać ?
          - Jedz już do cholery bo widzisz że ją nosi. - kochana mamusia jak ona mnie dobrze zna..
Tata odpalił auto i ruszył. Mamcia włączyła naszą ulubioną płytę i razem ze mną śpiewała piosenki Abby. Taak, z mamą śpiewam zawsze podczas jazdy. To nas tak jakby do siebie przybliża. Nim się obejrzałam, a już byliśmy na miejscu.
                         Rynek w Pobrni. Tam czekał na nas autokar i ziomka z rodzicami. Ach ci staruszkowie. Wychodząc z samochodu. Wychodząc z samochodu coś mi spadło. Tylko nie skojarzyłam co. Mniejsza o to. Rodzice wyciągali torby z bagażnika. Ja poczłapałam do gościa, który sprawdzał listę obezności. Spotkałam tam Natt i jej siostra Marte.
          - Siemaaaaaaaaaaaaaaaansooooooon ! Gotowa na PODBÓJ( wykrzyczałam ) Bałkanów ? - zapytałam się Natt charakterystycznie poruszając brwiami.
          - Ty też jedziesz ? - wtrąciła się Marta wytrzeszczając oczy. - Boże ! Wy + 9dni + reszta waszej stukniętej ekipy + na 100 procent alkohol... - Natt posłała mi sójkę w bok ) - ... + brak mózgu = zrąbana psychika innych osób, siwe włosy u opiekunek oraz zdemolowane hotele. - Marta wręcz zbladła a my z Natt zaczęłyśmy się śmiać. - Muszę zadzwonić do rodziców. Niech zbierają pieniądze, bo coś czuję, że właściciele hoteli zgłoszą się o odszkodowanie - Marta wyjęła telefon z kieszeni, a ja i Natt popadłyśmy w niepohamowany rechot. Słyszałam jak ludzie wołają, że za 5minut odjazd. Więc kazałam mojej przyjaciółce dobre miejsca, a ja pobiegłam pożegnanie się z rodzicami, którzy stali koło swoich znajomych.
          - Bądź grzeczna i ostrożna. - zaczął tata.
          - Dzwoń tylko jak coś się stanie - dodała mama
          - Tam na SMS-owanie nie  będziesz mieć czasu więc tylko daj znać jak dojedziecie! Kocham Cię ! - powiedziała mama całując mnie w czoło
- Uważaj na siebie. Kocham Cię ! - dodał tata.
- Ja też was kocham. - powiedziałam - będę ostrożna i grzeczna . obiecuję . 
- Karooolina !!! - drze się nauczycielka - Rusz dupę no tu. - no tak kochana wychowawczyni.
- Idę ! - odkrzyknęłam - Kocham Wa. Paaa ! - dałam po buziaku rodzicom i uciekłam do autokaru. Odnalazłam Natt, która zajęła nam genialne miejsca. Ja przykleiłam się do szyby i kiwałam rodzicom na pożegnanie do momentu aż nie zniknęli mi z oczu..
 - Jeeeeeedziemy ! - krzyknęła Anka a cały autokar poparł ją piskami.
  Zapowiada się zajebista wycieczka - powiedziała Natt
 - bez wątpienia - dodałam. Już chciałam zacząć śpiewać piosenkę co rozległa się po autokarze ale ktoś mnie ubiegł..
- przepraszam to chyba należy do Ciebie - usłyszałam nad głową głos. Uniosłam ją żeby zobaczyć kto to i ujrzałam ...

*****************************************************************************

No i jest pierwszy rozdział. Mam nadzieję, że będzie się podobał..
Oglądaliście dzisiejszy mecz ? I jakie wrażenia ? Tyle spięć z WŁOCHAMI, Berutto i sędziami, że aż strach pomyśleć co by było gdyby Kubiak jednak tam był ...hahahah xd
Normalnie cyrk na kółkach..
" Może stolik postawić? Kawe podać? " - komentatorzy i tak w dobrych humorach. :)

Piątek 13-stego? Pech? O nie! Nie u nas! Grzesiowi Boćkowi rodzi się córka !!! Gratulujemy :)
Spodek odleciał ! Polska wygrywa z Włochami! Taki zły ten piątek?
Dla Włochów na pewno :)
A my kibicom dziękujemy !!!

*juuula*
    Liczę na Was ! Wchodzę --> czytam --> komentuje ! :)

czwartek, 12 czerwca 2014

Prolog


                
   Już jako mała dziewczynka interesowałam się różnymi sportami.Sport w naszej rodzinie był, jest i mam nadzieję, że pozostanie na zawsze. Formuła1, skoki narciarskie, biegi narciarskie, piłkę ręczna, lekkoatletyka i pływanie, to te dyscypliny oglądałam od najmłodszych lat. Małysz, Kubica,Kowalczyk,Szmal, Pyrek, Jędrzejczak, te nazwiska nie były mi obce. Wręcz przeciwnie. Byłam z nich bardzo dumna. I nadal jestem. Cieszę się, że pochodzę z kraju nad Wisłą, oraz z tego, że takie nazwiska, które są znane na całym świecie rozsławiają nasz kraj. Naszą małą POLSKĘ. Wszystkie te dyscypliny szanuję i kocham z całego serc. Lecz to ona podbiła, złapała moje serce w szczelny uścisk. SIATKÓWKA !!! Moja pierwsza i jak na razie jedyna miłość, która nie sprawiła mi bólu.
                                             Pamiętam czasy jak w Polskiej Reprezentacji grał Murek, Pliński, Świderski. To były czasy.. Piękne czasy... W tamtych latach moim marzeniem było jechać na Mecz Polskiej Reprezentacji, spotkać siatkarzy i zdobyć ich autograf. Mimo, że minęło sporo czasu, bo aż 14lat, to marzenie tej 10letniej dziewczynki nadal są aktualne, mimo, że ma teraz 24lata. Posiadam w domu tylko 5autografów: Michała Kubiaka, Marcina Możdżonka, Pawła Zatorskiego, Michał Bąkiewicz i Dawida Murka. Jednak nie zdobyłam ich osobiście. Kupiłam je przez internet. Dlaczego? Bo chciałam. Nigdy nie miała możliwości ani środków, żeby jechać na mecz POLSKIEJ REPREZENTACJI. Lecz mogę stwierdzić, że jestem jedynym z najlepszych kibiców. Każdy mecz ukochanej REPREZENTACJI lub ukochanego klubu oglądam i żadnego nie opuściłam. Mimo, że oglądam ich zmagania i wielką wolę walki w telewizorze, to przeżywam to równie mocno jakbym była razem z nimi na jednej hali. Tak samo jak kibice tak i JA drę przysłowiowego ryja, zdzieram gardło dopingując ich z całych sił..
     Boże ile ja bym dała być na takim meczu..
Boże ile ja bym dała żeby być szczęśliwa ...

*****************************************************************************

 No i mamy prolog. Na początek wstawię codziennie po jednym rozdziale. Jeżeli do końca tego tygodnia nie będzie komentarz to po prostu usuwam bloga. Bo to nie ma sensu pisać dla siebie ...
Liczę na was. Wchodzę --> czytam --> komentuję :)

środa, 11 czerwca 2014

BOHATEROWIE

BOHATEROWIE 
                                                                                   

                                                                                   Karolina ( Karo, Kaja ) Markiewicz
- 24 letnia studentka farmaceutyki. Znajomi ze studiów mówią, że jest najseksowniejszą dziewczyna na roku. Kocha śpiewać a w szczególności z Natt. Ma za sobą parę występów na wielkich scenach. Mieszkała w Warszawie lecz przeniosła się razem z Natt do Rzeszowa. Dlaczego ? Bo tak chciała i koniec. :) Lecz nie tylko. Chciała uciec od wspomnień, od nieudanego związku. Od niego.. Kocha sport, a w szczególności SIATKÓWKĘ !!! Ulubione kluby to Jastrzębski Węgiel, Asseco Resovia Rzeszów, Skra Bełchatów. Jej wielkim marzeniem jest być na meczu Polskiej Reprezentacji, spotkać siatkarzy i być szczęśliwa u boku swego ukochanego, którego jeszcze nie znalazła
..




                                                                                  Natalia ( Natt ) Piekara lat 24 - najlepsza przyjaciółka Karo od 20 lat. Tak samo jak ona, kocha siatkówkę. Studiuje ... Ona nic nie studiuje olała to :) Jest typowym lekkoduchem, nie chce tracić życia przy książkach. Zazdrości Karo urody. Tak samo jak jej przyjaciółka jest roztrzepana, energiczna, rozgadana i wszędzie jej pełno. Kocha śpiewać. Tylko ma lekki lęk przed sceną ale powoli go zwalcza. Marzenie ? Rozkochać w sobie Boga seksu Zbigniewa Bartmana. Albo innego siatkarza. Problem w tym, że jeszcze żadnego nie spotkała. ;c Kto wie, może uda jej się spełnić marzenie ;D
Jej motto: na każdy dzień inne xd ;)




                                                                                                      Michał ( Misiek, Dziku ) Kubiak - 26 letni przyjmujący w Jastrzębskim Węglu. Nie najlepiej mu się układa, gdyż po 1,5roku małżeństwa rozwodzi się z Moniką. Zdradził go z  zawodnikiem Zaksy Dick Kooy'em. Jest w totalnej rozsypce. Już od jakiegoś czasu się między nimi nie układało.. Wiecznie kłótnie, pretensje doprowadzały do tego, że Michał często nocował u Zibiego albo innych znajomych. Czy Karo lub Natt pojawią się w jego życiu ? Czy zmienią je ?



 


                                                                                         Zbigniew ( Zibi, ZB9 ) Bartman - Ma 27 lat. Jeden z najlepszych atakujących świata. Obecnie zawodnik Case Modena, lecz czy na długo ? Zibi- singiel szukających łani, oraz najlepszy przyjaciel Dzika. Pomaga mu w wielu problemach. Przyjaciel od serca lecz cierpiący z samotności. Czy znajdzie wybrankę serca ? 


 


                                                                                                                                     Marcin Bdach - 24 latek. Były chłopak Karoliny. Jeździ zawodowo na motocyklach. Wielokrotnie zdradzał Karo, która zresztą uciekła przed nim i teraz nie wie gdzie ona się znajduje. Czy odnajdzie naszą bohaterkę ? Czy znowu namiesza jej w życiu ?


ORAZ

Michał Winiarski
Mariusz Wlazły
Krzysztof Ignaczak
siatkarze z Asseco
siatkarze z Jastrzębia
siatkarze ze Skry
siatkarze z Polskiej Reprezentacji
i inni ... ;)
* Nazwy miejscowości w Polsce wymyślone [ niektóre :) ]
* Komentarze mile widziane :) :)

wtorek, 10 czerwca 2014

Hey hi hello!

Witajcie na moim blogu :) 
                                                                                                                               


                                                                                                                                Jestem tu nowa. Nigdy jeszcze nie prowadziłam bloga i nie wiem czy podołam ale postaram się :D
Mam zamiar pisać o siatkówce. Moim ukochanym sporcie. Trochę się boję ale liczę na wsparcie ze strony innych blogerów. Trzymajcie kciuki :) Do następnego wpisu ! :)

*juuula*
( tak będę się podpisywać )
Paaaasiaki *_* Jedni z moich ulubieńców <3 Asseco Resovia Rzeszów*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*