Duma !

Duma !

czwartek, 12 czerwca 2014

Prolog


                
   Już jako mała dziewczynka interesowałam się różnymi sportami.Sport w naszej rodzinie był, jest i mam nadzieję, że pozostanie na zawsze. Formuła1, skoki narciarskie, biegi narciarskie, piłkę ręczna, lekkoatletyka i pływanie, to te dyscypliny oglądałam od najmłodszych lat. Małysz, Kubica,Kowalczyk,Szmal, Pyrek, Jędrzejczak, te nazwiska nie były mi obce. Wręcz przeciwnie. Byłam z nich bardzo dumna. I nadal jestem. Cieszę się, że pochodzę z kraju nad Wisłą, oraz z tego, że takie nazwiska, które są znane na całym świecie rozsławiają nasz kraj. Naszą małą POLSKĘ. Wszystkie te dyscypliny szanuję i kocham z całego serc. Lecz to ona podbiła, złapała moje serce w szczelny uścisk. SIATKÓWKA !!! Moja pierwsza i jak na razie jedyna miłość, która nie sprawiła mi bólu.
                                             Pamiętam czasy jak w Polskiej Reprezentacji grał Murek, Pliński, Świderski. To były czasy.. Piękne czasy... W tamtych latach moim marzeniem było jechać na Mecz Polskiej Reprezentacji, spotkać siatkarzy i zdobyć ich autograf. Mimo, że minęło sporo czasu, bo aż 14lat, to marzenie tej 10letniej dziewczynki nadal są aktualne, mimo, że ma teraz 24lata. Posiadam w domu tylko 5autografów: Michała Kubiaka, Marcina Możdżonka, Pawła Zatorskiego, Michał Bąkiewicz i Dawida Murka. Jednak nie zdobyłam ich osobiście. Kupiłam je przez internet. Dlaczego? Bo chciałam. Nigdy nie miała możliwości ani środków, żeby jechać na mecz POLSKIEJ REPREZENTACJI. Lecz mogę stwierdzić, że jestem jedynym z najlepszych kibiców. Każdy mecz ukochanej REPREZENTACJI lub ukochanego klubu oglądam i żadnego nie opuściłam. Mimo, że oglądam ich zmagania i wielką wolę walki w telewizorze, to przeżywam to równie mocno jakbym była razem z nimi na jednej hali. Tak samo jak kibice tak i JA drę przysłowiowego ryja, zdzieram gardło dopingując ich z całych sił..
     Boże ile ja bym dała być na takim meczu..
Boże ile ja bym dała żeby być szczęśliwa ...

*****************************************************************************

 No i mamy prolog. Na początek wstawię codziennie po jednym rozdziale. Jeżeli do końca tego tygodnia nie będzie komentarz to po prostu usuwam bloga. Bo to nie ma sensu pisać dla siebie ...
Liczę na was. Wchodzę --> czytam --> komentuję :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz